O mnie

Moje zdjęcie
dreams. troubles. love. life.

sobota, 28 kwietnia 2012

Rozdział 14


~~~~~~~kilka dni później~~~~~~~


~~~~~~~perspektywa paulii~~~~~~~


Przez te kilkanaście dni bardzo zaprzyjaźniliśmy się wszyscy ze sobą. Prawie codziennie spotykaliśmy się i spędzaliśmy miło czas. Chłopcy w tym czasie mieli kilka koncertów i parę wywiadów. Na którymś z nich zapytano o mnie i Natie, więc chłopacy opowiedzieli że się przyjaźnimy. No i Natie jest dziewczyną Harrego. Od tego czasu zrobiło się o nas dość głośno. Nie przejmowałam się tym ale musiałam już uważać na to co robię i mówię, bo wszędzie kręciło się pełno fotoreporterów. Dziś Harry, Niall, Zayn, Lou i Liam mieli udzielić wywiadu w telewizji oraz ogłosić coś ważnego dla fanów. Ja, Natie, El i Dani postanowiłyśmy zrobić babski wieczór. Około 17:00 miały do nas przyjechać dziewczyny. My z Natie nakupowałyśmy różnych smakołyków i przygotowałyśmy salon. Rozłożyłyśmy wszędzie pełno poduszek oraz cztery śpiwory i czekałyśmy na przyjaciółki. Gdy się zjawiły zaczęłyśmy imprezę. Śpiewałyśmy karaoke, tańczyłyśmy, śmiałyśmy się, rozmawiałyśmy, aż w końcu wybiła godzina 19:00 czyli wywiad 1D w TV. Usiadłyśmy wszystkie przed telewizorem i oglądałyśmy. Na początku gadali o muzycznych sprawach, koncertach itp. A potem prezenter zapytał:
-Znaleźliśmy w Internecie pewien filmik. Bardzo nas wzruszył i myślę że wam też się spodoba. Chcecie go obejrzeć?
-No jasne.
Gdy go puścili, normalnie mnie zamurowało. Było to filmik robiony przeze mnie gdy miałam około 14 lat. Przedstawiał on flash-mob polskich Directionerek, cover „Moments” – mój i Natie oraz wyciskające łzy podziękowania dla One Direction.
-Pauline to jest twój filmik! – zaczęła się ekscytować Natie
-Jeeju, jakie byłyście małe – zachwycały się Eleonor i Danielle – Ale dużo się nie zmieniłyście.
-Boże, pamiętam jak go robiłyśmy. Wszyscy oglądając ten filmik płakali, a potem spamowali do 1D, żeby obejrzeli go i przyjechali do Polski. I teraz po 2. latach, jak wszyscy o tym zapomnieli, a my przyjaźnimy się z chłopakami oni to oglądają. Niesamowite. Ciekawe czy się skapną, że to my. – wspominałam
Gdy chłopcy skończyli oglądać mieli łzy w oczach.
-Dziękujemy, strasznie dziękujemy temu kto zrobił ten filmik. Nasi fani są naprawdę najlepsi na świecie. A ci z Polski… cóż nigdy nie byliśmy w Polsce ale myślę, że to się musi zmienić.
-Masz rację Lou. Myślę, ze wszyscy się zgodzą, żebyśmy na premierę naszej niespodzianki pojechali do Polski. – powiedział Liam
-O tak! – zgodzili się pozostali
-Czekajcie, chłopaki jakiej niespodzianki? –spytał prezenter
-No bo właśnie mieliśmy ogłosić ważną wiadomość dla naszych fanów. Mamy dla was niespodziankę. Nagrywamy film o nas, o naszym dojściu do sławy. Będzie też trochę rzeczy z naszego życia prywatnego. O naszych rodzinach, dziewczynach. Mamy nadzieję, ze się cieszycie. – opowiadał Harry
-Dokładnie, i na premierę tego filmu jedziemy do Polski.
-Bardzo się cieszymy. Będziemy czekać na efekt końcowy. Teraz bardzo wam dziękuję ale to koniec wywiadu. Proszę państwa, One Direction! – powiedział prezenter i wszyscy zaczęli się żegnać.
Z dziewczynami siedziałyśmy zaskoczone. Mogłam sobie wyobrazić jak teraz cieszą się Directionerki w Polsce.
-Kręcą film i nic nam nie powiedzieli? – odezwała się El
-Właśnie! I w dodatku my mamy też tam być. Mówili: „o naszych rodzinach, dziewczynach” Czy my na to wyraziłyśmy zgodę? – oburzyła się Dan, oczywiście w żartach
-Wow, gratuluję będziecie grały w filmie z 1D – zaśmiałam się
-A co, ty nie? – spytała Natie
-No wiecie… ja nie jestem ani ich rodziną, ani nikogo dziewczyną.
-A Niall? – dziewczyny dziwnie po sobie spojrzały
-Co, Niall? Przecież nie jesteśmy razem! – I rozległ się dzwonek do drzwi, który mnie uratował od dalszej rozmowy.
-Wrócimy jeszcze do tej rozmowy – krzyknęła Natie idąc do drzwi. Usłyszałam krzyki i chwilę potem chłopacy wbiegli do salonu.
-Co wy tu robicie? – spytałyśmy zaskoczone
-No jak to co? Wpadliśmy na imprezę!
-Ale to miał być babski wieczór.
-No to ubierzemy sukienki i będziemy z wami malować paznokcie. – wygłupiał się Lou damskim głosem.
-hahaha Nie trzeba, możecie zostać ale i tak jesteśmy na was obrażone.
-Za co?
-Jak mogliście nam nie powiedzieć nic o filmie?
-Bo to miała być niespodzianka!
-I że my mamy też tam grać? – spytała Natie
-Tak! To będzie film dokumentalny, na faktach, a że wy jesteście ważną częścią naszego życia obowiązkowo musicie się tam znaleźć.
-Aww… dziękujemy – wszystkie się do nich przytuliłyśmy
-Dobra, dosyć tych czułości – krzyknął Harry – Pauli, Natie, przyznać się! Która zrobiła ten filmik co nam go w TV puścili? – rzucili się na nas i zaczęli łaskotać
-hahahaha Przestańcie! Hahaha skąd wiecie, że to my?
-Poznaliśmy po głosach, a poza tym dużo się nie zmieliłyście, może trochę wyładniałyście…
-hahahaha Dobra, przyznaję się! To ja! Hahah Ale proszę przestańcie!
-No dobra – przestali –Kiedy ty to zrobiłaś?
-Dwa lata temu. Jak byłam waszą największą fanką.
-A co już nie jesteś?
-W sercu zawsze będę Directionerką ale teraz nie traktuję was jak idoli, tylko jako najlepszych przyjaciół.
-Aww, dobra, przyjaciółko. Trzeba rozkręcić imprezę. Co robimy?
-Wiesz, Zayn… my tu chciałyśmy teraz oglądać filmy.
-O! Ja też chcę oglądać! – krzyknął Niall
-No to dobra, tylko jaki film?
-Może jakiś horror? – zapytał Liam
-O nie! Nienawidzę horrorów! Poza tym nie mam się do kogo przytulić jak będzie strasznie.
-Kupiłem ci misia, przecież. – wypalił Niall, a wszyscy zaczęli się śmiać.
-No co?
-Wiesz, Niall. Myślałem, że będziesz tak miły i zaproponujesz Pauli swoje ramiona. A ty mi tu wyjeżdżasz z misiem! No nie mogę… - Lou już leżał na podłodze ze śmiechu
-Okej, wiem że Harry też się boi horrorów, więc możemy obejrzeć jakąś komedię.
-Ej, no może i się boję lecz mam się do kogo przytulać. Ale mimo wszystko wolę komedię.
Włączyliśmy Kac Vegas w Bankoku, a potem Titanica. Po obejrzeniu filmów nikt nie był śpiący, a chłopacy mieli ochotę na zabawę.
-Może zagramy w „prawda czy wyzwanie”?
-Dobra. – wszyscy się zgodzili.



_________________________________________
O.K. jest już ponad 1000 wejść! DZIĘKI!!! Tak jak prosiłam kiedyś pod notkami codziennie jest kilka komentarzy, więc to też wlicza się do podziękowań. Za to, że to nas motywuje do pracy mam dla Was nowinę (mam nadzieję, że dobrą). Mamy już o wiele więcej rozdziałów, które tak jak zawsze codziennie będą się tu pojawiać. Więc zaglądajcie tu dzień w dzień, bo zawsze znajdziecie coś nowego. Natt. xX.

3 komentarze: