O mnie

Moje zdjęcie
dreams. troubles. love. life.

sobota, 25 sierpnia 2012

Rozdział 38.


Uwaga! Smutne! Dla nastroju włączcie:






~~~~~~~następny dzień~~~~~~~

~~~~~~~perspektywa paulii~~~~~~~

Wychodziłam ze szkoły. Kolejny koszmarny dzień w szkole się skończył. Muszę przyznać, że nie było za wesoło. Już od początku roku ludzie mnie nie polubili. Wytykali palcami, obgadywali po kątach, uprzykrzali życie. Czułam się tam strasznie źle, ale musiałam to znosić, bo tylko do tej szkoły mnie przyjęli. Dzisiaj szłam do domu sama, bo Natie nie mogła po mnie przyjechać. Byłam już przy bramie szkoły, gdy zaczepiły mnie jakieś dziewczyny.
-Ej, gwiazdka!
-Czego chcecie?
-My? Nic, tylko się pobawić. – śmiały się
-Nie mam czasu. – odpowiedziałam i chciałam je ominąć, ale mi nie pozwoliły
-My mamy czas. – zaczęły mnie szturchać, obrażać, wyzywać
-Zostawcie mnie! – krzyknęłam, a one śmiały się w najlepsze
Nie miałam z nimi szans. Ich było z 6, a ja tylko jedna. Po chwili jednak podbiegł do nas jakiś chłopak.
-Puśćcie ją! – krzyknął
-Bo co? Ty tak każesz?! Haha
-Tak, bo ja tak każę. – zdjął kaptur i okulary. Wcześniej go nie poznałam ale to był mój Niall.
-OMG Niall Horan! – zaczęły piszczeć ze szczęścia – Dasz mi autograf? Możemy zdjęcie?
-No chyba nie! Najpierw wyzywacie moją dziewczynę, a teraz udajecie wielkie fanki! Gdybyście były prawdziwymi Directioners, oczywiście że dałbym wam ten głupi autograf, ale wszystko widziałem i nie pozwolę, żeby ktoś krzywdził osoby które kocham.
-Ale my jesteśmy prawdziwymi fankami!
-Gdybyście były, uszanowałybyście mój związek i nie dręczyłybyście Pauli. Powinniście się wstydzić! Macie się od niej odczepić! To wszystko co mam wam do powiedzenia. Paula, wsiadaj do auta.
-Ona za to pożałuje. – usłyszeliśmy za nami
-Uważaj żebyś ty nie pożałowała. – powiedział Niall, wsiedliśmy do samochodu i odjechaliśmy. Byłam w lekkim szoku. Nadal do mnie nie docierało to, co się stało przed chwilą. Nie wiedziałam, ze Nialler może się aż tak wkurzyć.
-Dzięki. – powiedziałam cicho
-Jak się czujesz? Nic ci nie zrobiły?
-Nie. – do końca jazdy trwała już cisza. Chłopak nad czymś intensywnie myślał i zrobił się smutny. Dojechaliśmy pod mój i Natie dom.
-Natalie jest w domu? – zapytał
-Nie, chyba nie.
-A mogę wejść? Musimy porozmawiać.
-Jasne. – weszliśmy i usiedliśmy w salonie
-Paula, pamiętaj, że ta rozmowa nie jest dla mnie łatwa i że robię to tylko ze względu na ciebie.
-Dobra, ale o co chodzi?
-Od jakiegoś czasu widzę jak musisz cierpieć. W szkole jesteś prześladowana, czytasz o sobie okropne rzeczy i dzisiejsza sytuacja pod szkołą. Nie chcę żeby coś ci się stało. W końcu to może pójść za daleko. I wiem, że to wszystko jest przeze mnie dlatego… musimy to zakończyć…
-Co?! Ty… ty ze mną zrywasz?!
-Paula, kocham cię nad życie i jesteś dla mnie najważniejsza. Nie mogę patrzeć jak cierpisz.
-Bez ciebie będę cierpieć jeszcze bardziej. – popłakałam się
-Proszę nie płacz. Tak będzie lepiej. – wstał i mnie pocałował. Gdy już się od siebie oderwaliśmy widziałam, że też płacze
-Nie odchodź. – powiedziałam przez łzy
-Kocham cię. – szepnął i wybiegł z domu. Zostałam sama. Rozpłakałam się jeszcze bardziej. Pobiegłam do siebie do pokoju, zamknęłam drzwi na klucz, zasłoniłam okna, włączyłam „Moments”, położyłam się na łóżku i płakałam. Nienawidziłam całego świata. Straciłam osobę, którą tak bardzo kocham przez jakieś głupie, zazdrosne psychofanki.


~~~~~~~perspektywa natie~~~~~~~

Przyszłam do domu z Danielle i Eleonor. Mimo to, że byłam chora postanowiłam cieszyć się życiem i korzystać z niego póki jeszcze mogę. Dziś chciałyśmy iść na jakąś imprezę.
-Pójdę się przebrać, a wy idźcie wyciągnąć Paule.
-Okej. – odpowiedziały. Ja poszłam do garderoby i szukałam sukienki. Nagle przybiegły dziewczyny.
-Natie, z Paulą nie jest dobrze. Nie chce nas wpuścić i chyba płacze.
-Co? Co się stało?
-Nie wiemy. – poszłyśmy pod drzwi do jej pokoju
-Paula! – zaczęłam się dobijać
-Co? – usłyszałyśmy zapłakany głos
-Ty płaczesz?
-Nie, zrobiłam sobie fontannę z oczu!
-Boże, Paula co się stało? Otwórz te drzwi i z nami pogadaj!
-Kto jest z wami?
-Jesteśmy tylko ja, Dani i El. – otworzyła drzwi
-Jeju, wyglądasz okropnie. Co się stało? – przytuliłyśmy ją
-Niall… on… zerwał ze mną. – powiedziała z trudnością
-Co?! Czemu?! – byłyśmy w szoku
-Niech on wam to wytłumaczy!!
-Dobra, jedziemy.
-Ja się niegdzie nie ruszam. – Paula wtuliła się w poduszkę
-Ja z nią zostanę, a wy jedźcie to wyjaśnić. – powiedziała El
-Okej. – pojechałyśmy z Dani do chłopaków. Wpadłam do domu z hukiem.
-Hej kochanie, co tu robicie? – spytał Harry z uśmiechem
-Gdzie Niall? – zapytała zdenerwowana Danielle
-W łazience. Ale nie jest skory do rozmowy. Chodzi jakis załamany i nic nam nie chce powiedzieć.
-To ja wam powiem. On zerwał z Paulą!!
-Co?! – byli równie zdziwieni jak my
-My nic nie wiemy, dlatego przyjechały sny z nim pogadać
-O tak, my już sobie z nim pogadamy. – chłopacy poszli po Nialla. Słychać było, że się kłócą. Po chwili wszyscy zjawili się w salonie. Niall też wyglądał nie najlepiej.
-To może teraz nam wytłumaczysz co ci odbiło? – spytała spokojnie Dani, w chwili gdy mnie nosiło, żeby mu nie przywalić.
-To nie takie proste..
-Jak mogłeś jej to zrobić?! – wyrwałam się na niego z pięściami lecz Dan mnie powstrzymała i uspokoiła. – Niall, ona jest teraz totalnie załamana i ciągle płacze. Musisz mieć jakiś sensowne wyjaśnienie! – krzyknęłam
-No więc.. byłem dzisiaj u niej w szkole. Chciałem zobaczyć jak sobie radzi, czy ma jakiś znajomych. Okazało się, że nie ma lekko. Jest sama, wszyscy się z niej naśmiewają, wyzywają i dokuczają. Wiedzieliście o tym?
-Nie. Czemu nam nie powiedziała?
-Nie wiem. Ale wracając, gdy wyszła ze szkoły jakieś dziewczyny zaczęły ją szarpać i dręczyć. Wziąłem ją stamtąd lecz na tym się nie kończy. W gazetach i na różnych portalach piszą  o niej okropne rzeczy, a  ostatnio dostałem list, że jeśli nadal z nią będę to może jej się coś stać. Po prostu boję się o nią i nie chcę, żeby przeze mnie cierpiała.
-Nie wiedziałam, że jest aż tak źle.
-Ale czy to było najlepsze rozwiązanie? Ona jest teraz kompletnie przybita.
-Ja też. Ale zrozumcie, że zrobiłem to dla jej bezpieczeństwa.
-No dobra. Tylko, że inni nie wiedzą że już nie jesteście razem i nadal będą ją dręczyć.
-Jutro mam wywiad i wszystko powiem.
-Jak uważasz. My już jedziemy. Trzeba wspierać Paule.
-Jechać z wami? – spytał Zayn
-Nie. Ona na początku nie chciała nawet z nami gadać, więc na razie to nie jest dobry pomysł.
-Ok. Pozdrówcie ją od nas. – zawołał jeszcze Liam i pojechaliśmy do domu


________________________________
38! Wracamy z odrobiną smutku, nie może być ciągłej sielanki :D Jak tam u was? Wybaczcie że przypomnę ale został ostatni tydzień wakacji. Myślę, że nie tylko mnie to dołuje. Jak pomyślę, że mam wstawać rano do szkoły to odechciewa mi się wszystkiego. Ale cieszmy się ostatnim tygodniem wolności i dobrze go wykorzystajmy :3
Akcja trochę zaskoczyła? Jak myślicie co będzie dalej? Komentujcie proszę!

PS Dziękujemy baaardzo za około 16,000 wejść, 21 obserwatorów i 172 komentarze oddane na tym blogu. Jesteście niesamowici! Mam nadzieję, że te liczby będą się zwiększać, a wy nadal będziecie chcieli czytać nasze opowiadanie.

Love YOU all! - Paula xx

7 komentarzy:

  1. Świetny rozdział, prawie płakałam jak Niall zerwał z Paulą ;( myslę że wszystko sie dobrze ułoży i nadal będą razem, czekam na następny rozdział. < 3

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam nadzieję, że Niall i Paula się znowu zejdą =D
    Rozdział spoko, czekam na następny

    OdpowiedzUsuń
  3. eeeeej niech sie zejda no ... bd płakac xD
    jak zawsze swietny rozdzial :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że postanowił to zrobić, ale mam nadzieję, że jednak znowu będą razem <3

    Ej mam pytanie.. Bo nie wime czy dobrze kojarzę czy może kojarzy mi się to z innego bloga? ale czy Nati i Paula, nie miały przyjechać do Londynu na wakacje? A teraz przecież jedna już z nich chodzi do szkoły. To jak one w koncu tam zamieszkały, czy jednak mi sie cos pomyliło? xDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Natie bd miała 18 lat. przeczytaj 1 rozdział, wszystkiego się dowiesz :D

      Usuń
  5. Nialler w sumie dobrze postąpił,bo niektóre psychofanki są straszne ;o mam nadzieję,jednak,że jakoś wróci do normy i nikt nie będzie hejtował Pauli. ano i interesuje mnie jak będzie z Natie dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. świetny ! smutno mi się zrobiło jak Niall zerwal z Paula ; ( mogłabym być informowana na TT o nowych rozdziałach ?
    @Tuniek24

    OdpowiedzUsuń