O mnie

Moje zdjęcie
dreams. troubles. love. life.

czwartek, 15 listopada 2012

Summer Love - imagine part 2


Can’t believe your packin your bags
Tryin so hard not to cry
Had the best time and now its the worst time
But we have to say goodbye
Don’t promise that you’re gonna write
Don’t promise that you’ll call
Just promise that you won’t forget we had it all
Cause you were mine for the summer
Now we know it’s nearly over
Feels like snow in September
But I always will remember
You were my summer love
You always will be my summer love
Zaczęła śpiewać refren gdy nagle go zobaczyła. Stał w samym środku wpatrując się w nią z niedowierzaniem. Teraz na pewno wiedział. Usłyszał jej imię i nazwisko, skąd jest. Rozpoznał ją i ona to wiedziała. Śpiewała patrząc mu w oczy te same słowa, które on 3 lata temu.
Wish that we could be alone now
If we could find some place to hide
Make the last time just like the first time
Push a button and rewind
Don’t say the word that’s on your lips
Don’t look at me that way
Just promise you’ll remember
When the tide is grey
Po jej policzku spłynęła łza. Zamknęła oczy przypominając sobie tamten czas.
Cause you were mine for the summer
Now we know its nearly over
Feels like snow in September
But I always will remember
You were my summer love
You always will be my summer love

Gdy je otworzyła jego nie było. Usłyszała jednak jak ktoś zaczyna śpiewać. Jego głos rozpoznałaby wszędzie. Odwróciła się i zobaczyła jak zmierza w jej stronę. Jej serce zamarło. Nogi miała jak z waty a on był coraz bliżej.
So please don’t make this any harder
We can’t take this any farther
And I know there’s nothin that I wanna change, change
Wtedy nic się nie liczyło, żadni fotoreporterzy robiący pełno zdjęć, żadne fanki krzyczące coś na całe gardło tylko oni. Stali naprzeciwko siebie razem śpiewając.
Cause you were mine for the summer
Now we know its nearly over
Feels like snow in September
But I always will remember
You were my summer love
You always will be my summer love
Piosenka się skończyła a oni nie ruszyli się z miejsca wpatrzeni w swoje tęczówki.
-Jesteś tu… - wyszeptał.
Już chciała otworzyć usta i coś powiedzieć lecz nie mogła z siebie nic wykrztusić. Publiczność biła brawo, krzyczała ich imiona, zrobiło się strasznie głośno. [T.I.] spojrzała na tłum ludzi, uśmiechnęła się nieśmiało i zeszła ze sceny.  Chciała teraz wrócić do domu i w spokoju wszystko przemyśleć. Niestety, musiała czekać na wyniki. Wzięła telefon i postanowiła usiąść na pobliskiej ławce. Przeszła kilka kroków, gdy nagle zapadło na nią kilkanaście dziewczyn z pytaniami o Nialla, autograf czy zdjęcie. Było to dla niej niezwykle dziwne, przecież one nie mogły wiedzieć więcej niż tyle, że śpiewała z Niallem Horanem na scenie. Nie wiedziała jak się zachować, próbowała je jakoś odgonić, lecz na nic się to nie zdało. Zauważyła, że w ich kierunku biegnie blondyn. Świetnie – pomyślała – Jeszcze jego tu brakowało. Gdy fanki go zauważyły rozległ się pisk. Przez chwilę myślała, że go stratują, lecz kiedy pojawiła się ochrona odetchnęła z ulgą i przyglądała się akcji odciągnięcia dziewczyn od idola. Chwilę potem zostali sami. Niall podszedł do niej i chwycił za rękę. Sama się sobie dziwiąc nie protestowała. Tak naprawdę brakowało jej jego dotyku, spojrzenia, całego jego. W końcu odezwał się.
- Tak się cieszę, że tu jesteś. Nie wytrzymałbym dłużej.
-Na co? – spytała zaintrygowana
-Jak to na co? Na ciebie skarbie. Całe 3 lata czekałem aż wrócisz.
-Skąd wiedziałeś, że przyjadę?
-Obiecałaś mi. – uśmiechnął się – Tylko nie spodziewałem się, że taka odmieniona. Wyglądasz pięknie.
Potem rozmawiali, śmiali się, spacerowali, poznając siebie od nowa. Po ogłoszeniu wyników i odebraniu nagrody za pierwsze miejsce pojechali do jego domu. Zwycięstwo uczcili kilkoma paczkami chipsów i pepsi przy oglądaniu filmów, czyli tak jak oboje uwielbiali. Po niezwykle udanym wieczorze [T.I.] musiała wracać do siebie, jednak blondyn nie chciał się żegnać.
-Zostań proszę, nie chcę Cię znów stracić. – powiedział i złożył na jej ustach delikatny, pełen miłości, długo wyczekiwany pocałunek.
I została. Nie tylko na noc, nie tylko na wakacje lecz już na zawsze.
You always will be my summer love…


________________________
Proszę i jest 2 część. Czekam na wasze opinie. To mój pierwszy imagin, którego opublikowałam, dlatego mam nadzieję, że się podoba. :)
+inspirowana piosenką One Direction - Summer Love

3 komentarze:

  1. Zajebisty! Czekam na rozdział i następnego imagina! Zapraszam na mojego bloga http://notidealbutmylife.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny, świetny, świetny *-* strasznie wyczekiwałam drugiej czesci. teraz tylko czekam na kolejny rozdział :)

    ps: wejdziesz do mnie? to nie opowiadanie :)
    póki co mam mało odwiedzajacych i chcialabym to zmienic c; http://our-dreams-are-real.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń